Komentarze: 0
Dobrze, że to wszystko się skończyło gdy ż bardzo tęskniłem za moją różąi za moim domem, ale chętnie bym to powtórzył
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Dobrze, że to wszystko się skończyło gdy ż bardzo tęskniłem za moją różąi za moim domem, ale chętnie bym to powtórzył
Po upływie roku czasu zrozumiałem jak bardzo tęsknięza moją różą. Więc zrobiłem tak jak mówił wąż. W nocy spotkałem się z nim i po krótkiej rozmowie poprosiłem go by odesłał mine na moją asteroidę. Zgodził się. Ukąsił mnie a ja padłem na ziemię i po chwili ocknołem się na mojej planecie.
W końcu dotarłem na planetę Ziemię. Spotkałem tam wiele stworzeń, które pomogły mi w poznaniu tej jakże ciekawej planety. Jednak z nich wszystkich najbardiej zapamiętałem węża, który obiecał że pomoże mi wrócić do domu, lisa- mego przyjaciela i pilota gdyż narysował mi baranka.
Przemierzając kosmos napotkałem na wcześniej wymienionych asteroidach takie osoby: król, zarozumialec, pijak, biznesmen, latarnik, geograf. Natomiast ostatnią planetą była Ziemia. Po czasie spędzonym na tych planetach wywnioskowałem jedno: dorośli są bardzo dziwni.